Na ten dzień naszego trekkingu w Gruzji czekaliśmy ze szczególnym zainteresowaniem. Czwartego dnia czekało nas wejście na najwyższy punkt naszej wyprawy przez Tuszetię i Chewsuretię. Na przełęcz Acunta (Atsunta Pass), która jest naturalną granicą między zieloną, pasterską Tuszetią, a bardziej skalistą Chewsuretię znaną również jako kraj dolin. Oczywiście czekały na nas kolejne spotkania i spektakularne widoki na góry Kaukazu.

Czytaj więcej...

W naszej wyprawie przez Tuszetię i Chewsuretię czas na etap numer 3. Będzie to dzień łagodnego trekkingu - spokojnej wycieczki przez góry Gruzji. Czeka nas odcinek od wioski Girevi na polanę Kvakhidi, czyli w górę rzeki. Ten dzień wędrówki zaczynamy mając jeszcze zasięg w komórkach, ale szybko go tracimy, za wsią Girevi. Zyskujemy za to wiele więcej: kolejne piękne widoki. A także nowe spotkania i znajomości na szlaku trekkingu przez góry Kaukazu.

Czytaj więcej...

Wyprawa do Gruzji śni Wam się po nocach? Nam też się śniła. Dlatego zapraszamy na jeden z najpiękniejszych szlaków górskich na świecie - na trekking po wysokim Kaukazie. A konkretnie na tygodniową wyprawę po magicznym, mistycznym miejscu Gruzji. Na trasę z Omalo w Tuszetii do Juty w Chewsuretii. Na dobry początek dzień pierwszy, czyli droga do Omalo, stolicy regionu Tuszetia. Poczytajcie o naszych przygodach, bo trochę ich się nazbierało. W kolejnych odcinkach opiszemy następne etapy tego niezapomnianego trekkingu.

Czytaj więcej...

W naszej wyprawie do Gruzji, na trekking przez Tuszetię i Chewsuretię, czas na dzień numer 2. Czyli na wędrówkę ze stolicy Tuszetii – Omalo do wioski Girevi. Był to dzień pełen niespodzianek, od zaskakującego spotkania na szczycie z dawno niewidzianym Amiranem po degustacje… baranich jąder i lokalnego piwa aludi. A na koniec czekało nas sforsowanie rzeki – przeprawa przez poskręcany mostek nad rzeką Pirikita Alazani.

Czytaj więcej...

Z czym kojarzy się kuchnia środkowoazjatycka? Nam jednoznacznie z baraniną. Prawdę mówiąc od naszego powrotu z pięciotygodniowej wyprawy do Kazachstanu, Kirgistanu i Uzbekistanu (o której możecie przeczytać też tutaj) zmieniliśmy nawyki żywieniowe przechodząc na fleksitarianizm (nie jemy w domu mięsa, jedynie okazjonalnie poza nim). Ale teraz, gdy minęło wystarczająco dużo czasu, a smak baraniego mięsa nie śni się po nocach zaczynamy trochę tęsknić do naszych hitów kulinarnych z tamtych stron. Za ciepłą przekąską przy okazji zakupów na bazarze w postaci samsy, serową kulką do piwa, czy obiadem w postaci lagmana lub plowu. Najpyszniejszy plow jedliśmy w Uzbekistanie, dodają do niego rodzynki i inne pyszności… Niezależnie od tego, czy wybierasz się z nami na wycieczkę, czy w Twoim mieście otworzyli restaurację z kuchnią kazachską, uzbecką lub kirgiską, czy po prostu ciekawość zaprowadziła Cię do tego artykułu zapraszamy na przegląd potraw, które znajdziesz podróżując po “stanach”.

Czytaj więcej...

Masz pytania? Skontaktuj się już teraz!

Tomek

+995 558 154 189

info@kavkazbrothers.com

 

Łukasz

+48 693 868 462

info@kavkazbrothers.com

Kavkaz Brothers

"Kavkaz Brothers" 

Angisa Street 78/109,

Batumi 6000, Gruzja - Georgia

Organizator działa w oparciu o przepisy prawa gruzińskiego. Działalność Organizatora jest zarejestrowana na terenie Gruzji.